Bardzo długo mnie nie było. Nic nie publikowałam, choć nie oznacza to że twórczo leniuchowałam ;p
Ostatnie półtorej roku minęło mi jak nigdy, a to za sprawą paru fantastycznych zmian w moim życiu.
Jedną z nich jest fakt iż tego lata zmieniłam stan cywilny :) Oczywiście nie byłabym sobą jak bym na własny ślub sama nie stworzyła zaproszeń :)
I have not been here for a very long time. I did not publish anything, although it doesn't mean that I was lazy:p
The last year and a half passed like never before, and this is due to some fantastic changes in my life.
The last year and a half passed like never before, and this is due to some fantastic changes in my life.
One of them is the fact that this summer I changed my marital status :) I would not have been myself, if I had not created a invitation for my own wedding :)
Zdecydowałam się na jednokartkowe zaproszenia z akwarelowym akcentem. Ponieważ na rynku dostępnych jest od groma tego typu zaproszeń, a chciałam by po pierwszym spojrzeniu było widać, że robiłam je sama, dlatego stworzyłam zaproszenia z naszą podobizną :)
I decided on a one-piece watercolor invitation. Because there are a lot of invitations like that on the market, and becouse I wanted that everybody will know after the first look that I did it by myself I decided to draw a picture with our portrait :)
Jestem bardzo zadowolona z efektu, zwłaszcza że przy okazji mogłam trochę poćwiczyć z akwarelami:) A jak wam się podoba moje nietypowe zaproszenie?
I am very happy with the effect, especially because by the way I could work out with watercolors :)And what do you think about my unusual invitation ?